Pomysł zapewne jest tak stary jak sięgam pamięcią. Pewnie dlatego, że kiedyś nie było dostępu do takich zasobów i różnorodności materiałów modelarskich jak teraz ale też z chęci zrobienia czegoś ciekawego od podstaw... Dla zaspokojenia własnego modelarskiego ego i poprawy samopoczucia :)
Myślę, że każdemu Modelarzowi przechodzi na myśl jak najlepiej wyeksponować efekty swojej, niejednokrotnie, wielomiesięcznej pracy, zdobywania materiałów, dyskusji, pracy artystycznej (jakby nie było w jakimś stopniu jesteśmy artystami ;)) Tak aby zachwycić jeszcze bardziej widownię w postaci postronnych ludzi przychodzących na zawody modelarskie, jak również Brać Modelarską - ludzi lepiących te malutkie samolociki, samochodziki, czołgi i figurki :)
Z pewnością część z nas dochodziła na tym etapie do wniosku, że niektóre rzeczy są zbyt banalne - dla przykładu monotonna sucha, polna droga, wokół niej kamienie czy też pustynia albo za trudne do wykonania. Można oczywiście użyć różnych metod - od droższych czyli zakupu gotowych wyrobów w postaci budynków, mostów jak również tych tańszych, aczkolwiek niekoniecznie łatwych do wykonania, jak np. wykonanie drzewek z popularnej komosy ciernistej. Komosa sama w sobie jest naprawdę dobrym materiałem wyjściowym na tego typu wariacje... Jednak nie samą komosa żyje Modelarz ;)...
Jeżdżąc sporo kilometrów po Polsce sam siebie załapałem nie raz, że patrzę na świat zza szyby samochodu z myślą "Jakby to realistycznie zrobić w 35tce.. A jak to? Z czego?" Może nie tylko ja mam takie chwile słabości ;)... Przyglądając się często pozamiejskiej architekturze wyróżnić można co najmniej 3 typy roślinności, które praktycznie zawsze występują, mianowicie: drzewa, krzewy i pnącza oraz trawa i wszelkiego rodzaju chwasty. O ile trawę można nabyć w postaci mat czy trawek elektrostatycznych, a drzewka zrobić ze wspomnianej komosy, to pośrednia grupa wydaje mi się być troszkę zaniedbana i pominięta przez Modelarzy na ich dioramach czy winietach. Tak zrodził się pomysł jak pomóc nam Wszystkim.
Pomocne było dla mnie zdjęcie z długiego weekendu w Lubuskiem:
Modelarze wykonujący modele współczesnego polskiego sprzętu pancernego napotykają na wiele problemów - brakuje modeli, brakuje kalkomanii, ciężko jest znaleźć schematy malowania. Poniżej prezentuje opracowany przeze mnie schemat malowania "bewupa" z 7 BOW ze Słupska. Schemat powstał na podstawie zdjęć wykonanych we wrześniu 2003 roku na lotnisku w Redzikowie.
Strona 4 z 4