Zagadnienie podstawek na których eksponowane są modele, nie tylko samolotów nie jest niczym nowym. Wiadomo, sprawiają, że w swoim „naturalnym środowisku” model będzie prezentować się efektowniej. Wielu modelarzy wykonuje je we własnym zakresie, wielu korzysta z produktów gotowych, z bogatych ofert producentów modeli i akcesoriów modelarskich. Takie właśnie podstawki do modeli samolotów w podziałce 1/72 znalazły się nie tak dawno w ofercie firmy Arma Hobby.
Nie jest to jednak debiut tego producenta w tym zakresie. Wcześniej do jednego z modeli myśliwców F4F-4 Wildcat jako bonus dołączono podstawki wykonane ze sklejki, z laserowo wyciętą imitacją pokładu lotniskowca eskortowego. Tym razem także otrzymujemy fragment pokładu lotniskowca, zaś druga podstawka to fragment płyty polowego lotniska.
Arma Hobby: PSP Airfield Skala: 1:72 Nr kat: 70059 Typ: podstawka, wtrysk Dedykowany do: różne |
Arma Hobby: USN/RN Escort Carrier Deck Skala: 1:72 Nr kat: 70059 Typ: podstawka, wtrysk Dedykowany do: różne |
Obydwie podstawki wykonano z tworzywa sztucznego, identycznego jakiego Arma Hobby używa do produkcji swoich modeli. Podstawki wykonano metodą wtryskową. Mają one postać kwadratu o wymiarach 152 x 152 mm. Obydwie zapakowano w tekturowe pudelka zamykane z tyłu. Z przodu znajduje się kilka zdjęć produktu w postaci surowej, jak i pomalowanej, zaś z tyłu jest informacja o pliku do samodzielnego druku różnego rodzaju akcesoriów lotniskowych. Do każdej podstawki producent przewidział po jednym odrębnym zestawie. W przypadku zakupu podstawki bezpośrednio u producenta plik jest bezpłatny, można go także kupić oddzielnie jako samodzielny produkt.
Jak zaznaczyłem powyżej podstawki wykonano z jasnoszarego polistyrenu. Najważniejsza jest oczywiście faktura powierzchni podstawki. Najpierw obejrzałem sobie tę imitującą płytę lotniska. Odtworzono na niej tzw. Marston Mat, jak popularnie określano panele PSP (Pierced Steel Planking). Rysunek i szczegóły poszczególnych paneli są bardzo wyraźne i oczywiście wiernie oddają wygląd prawdziwych paneli.
Druga podstawka odzwierciedla zamiłowanie właścicieli firmy do zagadnienie związanych z lotnictwem morskim a dokładniej z działaniami lotniskowców na dalekowschodnim teatrze działań wojennych. Jak sam tytuł mówi, jest to imitacja pokładu lotniskowca eskortowego, przy czym najprawdopodobniej chodzi tu o typ „Casablanca” lub podobny. Były one używane zarówno w marynarce amerykańskiej i brytyjskiej, o czym świadczy napis na pudełku. Podstawka ta jednak nie nadaje się do odtwarzania lotniskowców eskortowych powszechnie przebudowywanych przez Royal Navy ze statków handlowych. Pokłady tam były zupełnie inne. Tu mamy charakterystyczny rysunek deskowania pokładu ze stalowymi listwami z zaczepami do kotwienia samolotów oraz wyposażenia pokładowego. Na powierzchni pokładu nie odwzorowano ani wind ani innych elementów wyposażenia, ot po prostu czysty kawałek pokładu.
Od razu po wyjęciu z pudełek i obejrzeniu obu podstawek, przymierzyłem do nich na sucho kilka sklejonych uprzednio modeli. Muszę przenizać, że nawet większe modele dają radę, o czym świadczy model Avengera widoczny na jednym ze zdjęć. Po odpowiednim pomalowaniu obie podstawki mogą prezentować się niezwykle efektownie, a co za tym idzie zyskają także nasze modele. Prawidłowe pomalowanie obu podstawek wymaga jednak trochę umiejętności. Jak to zrobić, najlepiej sięgnąć do źródła, czyli blogu firmowego producenta. Poniżej zamieściłem linki do artykułów W. Bułhaka, który podpowiada dość oryginalne ale i efektowne techniki malowania obu podstawek:
Czy je zastosuję przy malowaniu podstawek, czy też wymyślę coś innego jeszcze nie wiem. Wiem natomiast, że te podstawki to bardzo dobry pomysł, który warto kontynuować. Można robić je w innych rozmiarach, konfiguracjach i ważne w skalach. Arma Hobby ostatnio dość mocno wchodzi w skalę 1/48, więc może warto się nad tym pochylić?
Dziękuję producentowi, firmie Arma Hobby za przekazanie akcesoriów na potrzeby recenzji
Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski