IŁ 18 D - Bigmodel - skala 1:144

wykorzystane zestawy:
- Bigmodel, Ilyushin IL-18D Profi Pack, Nr kat.: 1440002,

Kleje:
- Tamiya Extra Thin, cyjanoakrylowe,
Farby:
- Tamiya,
Chemia modelarska:
- Płyn do zmiękczania kalkomanii Micro SET/SOL,

Inspiracją do budowy modelu IŁ 18 był sentyment do floty polskich linii lotniczych z przełomu lat 60 i 70-tych, dzięki uprzejmości firmy Bigmodel otrzymałem model samolotu pasażerskiego Il 18 w barwach LOT z wyżej wspomnianego okresu.


Model jest bardzo przyzwoicie wydanym shortrunem, gdzie obok części plastikowych znajdziemy elementy z białego metalu - podwozie oraz blaszkę z elementami fototrawionymi, dzięki którym nasza replika wzbogaci sie o wiele istotnych elementów osprzętu płatowca.

Budowę modelu rozpocząłem od skserowania kalkomanii i wycięcia z ksero elementu z oknami w przedziale pasażerskim, które następnie klejem biurowym nakleiłem na połówki kadłuba (w wypraskach brak okien dla pasażerów, należy je wywiercić samodzielnie). Po naklejeniu zaznaczyłem punktakiem miejsca, w których należy wywiercić okna.

Budowa przebiegała sprawnie, jedynie wpasowanie płatowca z centropłatem do wycięcia w kadłubie wymaga uwagi, w moim przypadku nie obyło się bez szpachlówki, również wpasowanie oszklenie kabiny pilotów w kadłub wymagało pewnej korekty i szpachlówki. Elementy goleni uzupełniłem o przewody hamulcowe, oraz uzupełniłem delikatniejszymi elementami – pręcikami z wyciąganych na gorąco z ramek polistyrenu.

Do malowania użyłem emalii olejnych Tamiyi, w moim modelu to biały i szary, odpowiednio XF-2 i XF 53. Po wyschnięciu farby odtworzyłem te linie podziałowe modelu, które przy szlifowaniu gdzie nie gdzie zanikły. Z kolei, żeby model był bardziej plastyczny wpuściłem w linie podziałowe delikatny wash, a elementy wypukle rozjaśniłem. Następnie przygotowałem płatowiec do nałożenia kalkomanii, czyli całość prysnąłem sidoluksem, oczywiście aerografem.

Teraz rozpoczął się najbardziej ekscytujący moment budowy mojej repliki, czyli nanoszenie kalkomanii, obejmująca duża cześć modelu i można powiedzieć, że decyduje o efekcie końcowym. W sumie, ten element budowy przebiegał płynnie, za wyjątkiem, statecznika pionowego, ( ja kalkomanie tego elementu podzieliłem na dwie części, tu również przydało się ksero kalkomanii) oraz części dotyczącej kabiny pilotów, tutaj ze względu na duże krzywizny i luki musiałem docinać i nacinać kalkomanie ostrą żyletką, nie obyło się bez retuszu, ale jakoś się udało. Na koniec przykleiłem do kadłuba elementy fototrawione - anteny itp.

Podsumowując trud włożony w budowę rekompensuje piękna sylwetka Iła 18-tego w naszych barwach lotowskich. na koniec oczywiście dziękuje firmie Bigmodel, która udostępniła model.

 

Marek Filzek

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
       
                 
                 

 

Our website is protected by DMC Firewall!