W Pudle - Samolot myśliwsko - bombowy Hawker Hurricane Mk.IIb/c - 1/72 - Arma Hobby

Model: Huirricane Mk.IIB/C Expert Set, Nr kat.: 70042
Skala: 1:72
Producent: Arma Hobby
Tworzywo: model wtryskowy plus elementy fototrawione, maski,
Malowanie: 5 x  Wielka Brytania, 1 x Polska + bonusy

 

Firma Arma Hobby już dawno zapewniła sobie miejsce na rynku modelarskim jako największego specjalisty od samolotów myśliwskich Hawker Hurricane. Po zankomicie przyjętych przez społeczność modelarską odmianach Mk.I oraz Mk.IIc przyszła pora na Hurribombera, czyli wersję Mk.IIb. Ponieważ modele udostępnione przez producenta do testów są już w posiadaniu modelarzy z KPM-u, warto zapoznać się z zawartością pudełka. 

Samo pudełko, to jak zwykle bardzo estetyczna szat graficzna i bardzo efektowny boxart. Swoją drogą to już drugi po FM-2 boxart przedstawiający samolot atakujący okręt. Może stanie się to standardem? W środku znajduje się torebka foliowa zawierająca ramki wtryskowe, torebkę z maskami i fototrawioną blaszką, instrukcję montażu i malowania oraz całkiem spory arkusz kalkomanii.

 

 Z informacji na boxarcie możemy wyczytać, że mamy do czynienia z dwoma odmianami słynnego myśliwca, a mianowicie b oraz c. Ale odmiana c już przecież była w poprzednim zestawie, więc o co chodzi? O to, że w oparciu o ten zestaw możemy wykonać albo wersję b, czyli Hurribombera ze skrzydłami typu b, w których zabudowano po sześć karabinów maszynowych lub wersję c, ze skrzydłami typu c z zabudowanymi działkami 20mm. Możemy też zamontować trochę wyposażenia specjalnego, ale o tym później. Producent rozwiązał to tak, że do ramki wtryskowej znanej z poprzedniego zestawu dołożył drugą ramkę.

 Zawiera ona skrzydło typu b, bomby wraz z uchwytami, podskrzydłowe zbiorniki paliwa a także kilka drobiazgów w postaci innego typu rur wydechowych, czy dwóch dodatkowych typów kółka ogonowego oraz luf karabinów maszynowych. Z detalami znajdującymi się na drugiej ramce, daje to możliwość wykonania niemal wszystkich podwersji Hurricane'a zarówno w odmianach b jak i c. Wystarczy mieć odpowiednio zebrany materiał ikonograficzny.

Jakość wykonania nowych elementów w niczym nie ustępuje temu, co dotychczas znaliśmy z poprzednich zestawów. Czyli pięknie odtworzona faktura powierzchni z delikatnie ale wyraźnie poprowadzonymi liniami podziału, subtelnie wykonana imitacja płóciennego pokrycia lotek. Są też nity, ale tylko te największe na panelach inspekcyjnych. Sam osobiście nitowanie całego modelu w skali 1/72 sobie darowuję, ale jeśli ktoś ma ochotę, może sobie taką imitację wykonać we własnym zakresie. Mi podoba się to, co zrobił producent.

 Na wewnętrznych częściach skrzydeł mamy także technologiczne „wianuszki” znane z modelu FM-2, ciekaw jestem czy trzeb a będzie je usuwać przed sklejeniem skrzydła w całość. Dowiem się podczas klejenia. Bardzo ładnie wypadły także wszystkie drobne detale znajdujące się na ramce czyli zbiorniki, kółka ogonowe czy bomby. No, na stabilizatorach bomb znalazły się niewielkie nadlewki, rzecz idealna dla psychofanów Arma Hobby. Oj będzie jechane po sieci, choć większość normalnych modelarzy weźmie żyletkę i najzwyczajniej obetnie je podczas montażu, i po 5 minutach zapomni, że w ogóle tam były.

Nowa jest także ramka z oszkleniem. Wedle informacji pochodzących ze strony Arma Hobby poprzednia ramka uległa uszkodzeniu, co było bezpośrednią przyczyną opracowania nowej formy z oszkleniem i wprowadzeniu kilku poprawek. Wedle zapewnień producenta nowa osłona kabiny jest cieńsza i pasuje do wszystkich wydanych do chwili obecnej modeli Hurricane'a. Istotnie nowa ramka jest bardzo ładnie wykonana, szkło jest przejrzyste, nie soczewkuje, zaś ramy oszklenia są wyraźne i równo poprowadzone.

Wykonanie nowego oszklenia skutkowało także opracowaniem nowego wzoru maski do malowania. W modelach w standardzie Expert taka maska jest oczywiście dołączona do zestawu, zaś w modelach o standardzie Model Kit wzory masek wydrukowano w instrukcji. Wzór taki można także pobrać ze strony producenta, taka możliwość kierowana jest to tych, którzy kupiło osobno sama ramkę z oszkleniem. Nie zmieniała się natomiast fototrawiona blaszka. 

Kalkomania to naprawdę spory arkusik. Jak zapewnia producent, jest jedną z najbogatszych w ofercie modeli Arma Hobby. Zawiera komplet oznaczeń dla malowań samolotów z różnych frontów, okresów wojny, przy czym każdy z zaprezentowanych  kamuflaży i oznakowań jest odmienny. Komplety oznaczeń i stencili wystarczą dla co najmniej dwóch modeli. Kalkomania zawiera także pasy, które można nakleić na te z blaszki, lub nawet na kawałek cienkiego papieru i dokładnie wyciąć. 

Możemy zatem ozdobić naszą miniaturę jednym z poniżej opisanych schematów:  
•    Hurricane Mk. IIb “Hurribomber”, BE682/XP-R, “Mauritius VII”, 174 Dywizjon RAF, Manston, lato 1942. + wariant w bonusie, z pasami z operacji Rutter, początek lipca 1942,
•    Hurricane Mk. IIb, Z3675/WX-B, 302 Dywizjon PSP, Church Stanton, sierpień 1941. + wariant w bonusie w późniejszym kamuflażu.
•    Hurricane Mk. IIb trop „Hurribomber”, HL795/V, 274 Dywizjon RAF, Sidi Haneish (Egipt) i Sidi-Bu Amud (Libia), listopad 1942.
•    Hurricane Mk. IIc “Night Intruder”, BE581/JX-E, 1 Dywizjon RAF, Tangmere, maj 1942, pilot F/L Karel Kuttelwascher. + wariant w bonusie – wcześniejsze malowanie ze stycznia 1942.
•    Hurricane Mk. IIc, MW367/DR-B, “Jessie”, 1697 Flight, Air Despatch Letter Service, Northolt, czerwiec 1944.
•    Hurricane Mk. IIc trop “Hurribomber”, LB792/C, 34 Dywizjon RAF/SEAC, Dergaon (Assam) i Imphal (Manipur), wiosna 1944, pilot S/Ldr C.P.N. Newman.
Oczywiście Arma Hobby bardzo dokładnie udokumentowała wybrane do modelu malowania, zaś szczegółowe informacje a także kilka artykułów  na ich temat można znaleźć na blogu firmowym producenta. Jak widać wybór nie będzie łatwy, ja już jednak mam swoich faworytów i co najważniejsze jeden zestaw Model Kit w zapasie. 

Wszystkie malowania bonusowe malowania są bardzo dokładnie opisane w instrukcji montażu i malowania. Co ważne, w poszczególnych rysunkach instrukcyjnych mamy dokładnie wskazane, jaki elementów należy użyć pod konkretną wersję i malowanie. Temu zagadnieniu poświęcono także pierwszy z rysunków instrukcyjnych, także ryzyko pomyłki i wykorzystania nieodpowiedniego do danej wersji elementu ograniczono minimum, wynikającego raczej z gapiostwa modelarza. Szata graficzna i sposób wydania instrukcji nie zmieniła się. Wszystkie schematy malowania zostały powtórzone na tylnej stronie pudełka.

Model w ramkach prezentuje się bardzo dobrze, a patrząc na coraz to nowe galerie modeli Hurricanów sklejone w oparciu o wcześniej wydane zestawy, można zaryzykować stwierdzenie, że także klejenie tego zestawu będzie czystą przyjemnością. Można też zupełnie otwarcie stwierdzić, że ten zestaw, to najbardziej zaawansowany zestaw do budowy modelu Hurricane'a jaki dotychczas powstał w skali 1/72. Co więcej ilością detali i szczegółowością deklasuje także niektóre opracowania w skali 1/48. Przebijają go tylko zestawy posiadające w standardzie makiety silników, komory uzbrojenia oraz inne detale wnętrza. Mam ty na myśli modele w skalach 1/32 i 1/24. Wiadomo jest, że Arma Hobby pracuje nad kolejnymi modelami Hurricane'a, będą także modele tego myśliwca w skali 1/48. Arma Hobby zawsze wytyczała nowe trendy w modelarstwie, wystarczy przypomnieć sobie jej pierwsze modele żywiczne. Może warto rozważyć jakieś nowe rozwiązania przy kolejnych modelach? Takie żeby te zestawy jeszcze bardziej wyróżniały się na tle innych. Sam osobiście jestem w stałym kontakcie z producentem i swoje uwagi i pomysły przekazuję na bieżąco. Co do modelu Hurricane'a, to wielkie gratulacje i wyrazy uznania za doskonale wykonaną robotę.


Dziękuję producentowi, firmie Arma Hobby za przekazanie modelu na potrzeby recenzji
Marcin „Marwaw” Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
       
                 
                 

 

Our website is protected by DMC Firewall!