W pudle - AVIA B-33 (IŁ-10 Beast) - 1/48 - Special Hobby

Wreszcie jest! Po kilku latach zapowiedzi firma Special Hobby z Pragi wydała model młodszego brata słynnego Sturmovika, po którym odziedziczył większość zalet przy jednoczesnej eliminacji słabych stron. Nowy samolot miał ponadto zgrabniejszą, bardziej elegancką sylwetkę, co ma spore znaczenie dla modelarzy.

Model opakowany jest w dość spore pudło w szacie nowej graficznej w której od pewnego czasu Special Hobby pakuje swoje produkty. Na pudełku bardzo ładna grafika pokazująca parę Avii podczas lotu na małej wysokości. Bardzo przyjemna dla oka.


Zasadnicze elementy modelu zostały wykonane z dosyć twardego tworzywa w kolorze ciemnoszarym. Producent umieścił je w 4 ramkach, w sumie 123 elementy z których 14 nie wykorzystamy. Bardzo wysoka jest jakość wykonania części tym bardziej, że model został wykonany w technologii „schort run”, a poszczególne nawet najdrobniejsze detale odlano czysto i starannie, bez przesunięć, nadlewek itp. Praktycznie wszystkie możemy wykorzystać w czasie budowy, nie jak do tej pory skrzydła kadłub a drobne detale – rzeźbienie od podstaw. Linie podziału blach są cienkie, równie i delikatne, a jednocześnie dość głębokie, za co również należy pochwalić producenta.


Pięknie odtworzono fakturę powierzchni płatowca, mamy gdzie trzeba arkusze blachy zachodzące na zakładkę, w niektórych miejscach szwy nitowe. Duży plus, dla producenta, spory skok jakościowy od Barracudy, która przecież jest bardzo dobrym zestawem. Jedynym minusem jaki zaobserwowałem podczas studiowania wyprasek jest dość gruba krawędź spływu płatów, częsty zresztą grzech czeskich producentów. Konieczna będzie „kuracja odchudzająca” przy pomocy papieru ściernego.

Oszklenie to łącznie 9 części, wykonane na takim poziome jak inne elementy, przejrzyste, cienkie bez żadnych skaz. Poza osłoną kabiny, mamy tu reflektor i światła pozycyjne. Osłona nie jest dzielona i po prawdzie nie dziwie się wykonanie jej jako otwartej nie wpłynęłoby dobrze na prezencje modelu.

Rury wydechowe, wkm oraz kilka drobnych detali (w sumie jest ich 20) zostały wykonane jako odlewy żywiczne o jakości typowej dla czeskich „schort runów” – czyli dosyć wysokiej, wykonane najprawdopodobniej przez CMK.

Pasy uprzęży, tablica przyrządów i temu podobne drobne detale wykonano w postaci blaszki fototrawionej oraz kliszy, co również pozytywnie nastraja do budowy Avii.

Czytelna i precyzyjna instrukcja w postaci broszurki powinna bezproblemowo przeprowadzić nas przez poszczególne etapy budowy i malowania.

Dołączony do zestawu arkusik kalkomanii umożliwia wykonanie modelu w 4 dosyć atrakcyjnych malowaniach, dwóch czeskich, węgierskim oraz polskim. To ostatnie sprawiło, że w sklepie uległem chwili słabości, jest to bowiem „biała 7” kpt. B. Serafina z 30 PLMW z Babich Dołów. Rysunek kalek jest czysty i bez przesunięć poza oznaczeniami znajdziemy również napisy eksploatacyjne.
Na sam koniec słowo podsumowania. Otrzymaliśmy bardzo dobry zestaw, ciekawego samolotu. Czeka nas przy nim trochę pracy wynikającej z technologii wykonania tego modelu, lecz jeżeli będzie się on tak sklejał jak wygląda w pudełku, efekt może być wspaniały. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników Polskich Skrzydeł i również dla posiadaczy modelu Iła – 2.

Marcin "Marwaw" Wawrzynkowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
       
                 
                 

 

Our website is protected by DMC Firewall!