Star 660 ŻSH 6 1:72 GPM

GPM: Star 660 ŻSH 6
Skala: 1:72
Nr kat: 3D-72- 08
Typ modelu: żywiczny wydruk 3D


Foto: https://sklep.gpm.pl

W latach mojej młodości na drogach i budowach królowały polski ciężarówki, również te zabudowami specjalnymi jak na przykład żurawie. Jednym z takich ikonicznych pojazdów był żuraw kratownicowy posadowiony na podwoziu innej ikony polskiej motoryzacji czyli na terenowej ciężarówce Star 660. A dzięki wydawnictwu GPM możemy zbudować jego miniaturę. Wcześniej firma oferowała modele w kolejowej skali H0 (czyli 1:87) ale teraz mamy też Stara 660 ŻSH-6S w skali 1:72.
 
W pudełku znajdziemy sześć wydruków 3D z szarego tworzywa, trzy z czarnego (rama podwozia i koła), element vacu z przezroczystego arkusza plastiku (oszklenie) i oczywiście instrukcje. Model nie zawiera kalkomanii, można jednak dedykowaną kalkę dokupić w sklepie GPM (STAR 660 DŹWIG KRATOWNICOWY 1/72 - kalkomania).
 
 
Model to wydruk 3D, który wymaga na początek odcięcie dużej ilości suportów - elementów, które umożliwiały proces drukowania. Należy zaopatrzyć się w ostre i precyzyjne cążki. Czynności te zajęły w moim przypadku ok. godziny. Nie były skomplikowane, należy tylko zachować dużą ostrożność - łatwo można uszkodzić małe elementy. Efektem ubocznym jest również stanowisko pracy zaśmiecone dużą ilością odciętych naddatków.
 
Mamy więc przygotowane części do dalszego etapu. Najpierw jednak (zgodnie z zaleceniami producenta) należy utwardzić elementy - można do tego wykorzystać lampę UV albo (co ja zrobiłem) słońce. Po utwardzeniu można było oszlifować części, a następnie model został zagruntowany surfacerem Bilmodel Makers.
 
 
 
Teraz przyszła kolej na malowanie. Producent proponuje na pudełku żółte malowanie z firmy Transbud. Jednak postanowiłem zapytać Internet jak wyglądały żurawie na Starach - i tu odpowiedź była taka, że w zasadzie malowano taką farbą jaka była pod ręką. Mi spodobało się takie malowanie:
 
 
 
 
 
Po pomalowaniu elementów, pozostało jeszcze złożenie pojazdu, w tym wklejenie elementów przezroczystych. Jak widać na zdjęciu, rama kabiny jest trochę zwichrowana. Jednak po montażu oszklenia udało się ją wyprostować. Oczywiście doszło jeszcze wykonanie śladów eksploatacji i nałożenie kalkomanii. Pomimo wzorowania się na fotografii (co do wyboru kolorów) to jednak skorzystałem z elementów graficznych Transbudu.
 
W tym momencie prawie już widziałem finał prac w postaci wykonania winietki. Jednak dużym problemem było wykonanie systemu linowego żurawia. W przypadku ŻSH-6S jest on dosyć skomplikowany i sporo czasu zajęło mi studiowanie zdjęć, następnie odtworzenie tego w modelu (użyłem do tego celu żyłki AK).
 
Warto też dodać, że model można wykonać z pewnymi opcjami - ze złożonymi podporami (wariant stosowany podczas jazdy) lub rozłożonymi oraz możliwe jest zamontowanie przedłużki kratownicy dźwigu. Ja wybrałem pojazd w konfiguracji do jazdy, a dodatkowo dołożyłem wykonane samodzielnie wycieraczki.
 
Ostatnim etapem było wykonanie winietki przedstawiającej plac bazy Transbudu. Płot i betonowe płyty to elementy kartonowe wycinane laserowo, plakaty drukowane samodzielnie, a pozostałe elementy zostały znalezione w magazynie "przydasi". Roślinność - komosa.
 
 

 

Jako podsumowanie: Model jak widać zdążył już wystartować na konkursach modelarskich :) A ja osobiście czekam aż firma GPM wypuści w skali 1:72 kolejną ciężarówkę - bo w skali H0 katalog ma bardzo bogaty.

Tekst: Wojciech Sokołowski

Partnerzy

           

 

Kluby modelarskie

 

 
       
                 
                 

 

DMC Firewall is a Joomla Security extension!